To ja dodałam to pytanie o aborcji . ! Bo krew mnie zalewa gdy słyszę o planach aborcji . Każdy ma prawo do życia . ! I nikt sobie nie wybiera choroby , to jest odgórne . A matki usuwające ciązę to zwykłe tchórze nie potrafiące stawić czoła takiemu losowi . ! Każdy potrzebuje miłości i zrozumienia ... Ja w zyciu nie posunęłabym się do tego czynu . ! Pozdrawiam .
Apel do matek, które kiedyś odpowiedziały, że usunęłyby dziecko chore!
Niedawno w odpowiedziach na pytanie o aborcji, większość z Was odpowiedziała, że oczywiście zdrowe dziecko nie, ale chore bez wahania.. Dla mnie to delikatnie mówiąc zbyt wygodne posunięcie.. Nie chciałabym nikogo oceniać ale jak można tak myśleć? Spójrzcie na swoje dziecko, czy jakby było z zespołem downa, czy miało inne upośledzenie czy kochałybyście je mnie, wcale? Przecież czasem matki dowiadują się po porodzie, że ich dzieci są chore, co wtedy? Zabić z zimną krwią, bo dziecko będzie miało złe życie, będzie wyśmiewane? Dobrze wiecie, że to dla was wygoda, dziecko potrzebuje miłości, dużo ciepła..Mam w rodzinie dziecko z Zespołem Downa, jest to kochana 2 letnia dziewczynka.. Jej mama kocha ją nad życie, nie uwierzycie ale jest szczęśliwa, jej ojciec również.. Nawet nie wiecie jak rozczula mnie gdy widzę jak mała Alicja podchodzi do swojego taty przytula i mówi "kocham cię".. Nie chcecie nigdy tego doznać? Wy matki od siedmiu boleści, które usunęłbyście dziecko bo ma wadę? Gdy patrzę na moje dziecko wiem, że nawet gdyby było chore kochałabym je tak samo. Przecież te dzieci tak samo czują, rozumieją, kochają, bawią się, płaczą, są szczęśliwe, są złe.. to ludzie.. tacy jak my, tylko inaczej wyglądają i mogą inaczej się zachowywać.. Wstyd mieć takie dziecko? A czy nie wstyd mieć dziecko zabójcę, pijaka? To może zabijajmy wszystkie dzieci, będzie pewność, że w przyszłości nie będziemy się za nich wstydzić, nie będą dla nas ciężarem.. Jaka nieludzkość jest w osobie, która siada na fotel i mówi, żeby usunąć jej skarb, to które potrzebuje ciepła, co pragnie miłośći, które będzie mówiło do Ciebie "mamo", które będzie podnosić rączki na Twój widok, które będzie płakać dopóki go nie przytulisz.. Zabijacie swoje dzieci, niewinne istotki, które tak bardzo pragnęły się urodzić, chciały chodzić z Wami trzymając za rękę, a Wy ich nie chcecie.. Te dzieci chcą tylko miłości..
Zachęcam do przeczytania:
http://babyonline.pl/rodzice_wasze_his...
Czytając dziś pewien artykuł o matce, która ma syna o imieniu Trig i ma on zespół downa, powiedziała bardzo mądre słowa:
„A do tych ludzi, którzy uważają, że dzieci takie jak Trig nie powinny się narodzić mowię: popatrzcie dookoła siebie. Kto jest normalny a kto nie?”
Mój blog nie jest skierowany do wszystkich matek, lecz do tych, które nie mają serca ani miłości w sobie .
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 35.
Myślenie niektórych z Was jest szokujące, bo ja jestem w stanie poświęcić swoje życie i szczęście dla mojego dziecko, a to, że jakaś tam kobieta cierpi bo usunęła dziecko to znaczy, że mam jej współczuć? Współczuję temu dziecku, które nigdy nie zazna miłości matczynej.. Popatrzcie teraz na swoje dzieci, co jeśli jutro któraś z Was usłyszałaby wiadomość, że dziecko jest chore? Na śmietnik? Zastanówcie się trochę.. A błędy lekarzy, mówią, że dziecko będzie chore a rodzi się zdrowe? Dla kobiet, które uważają że aborcja powinna być dozwolona, kastracja obowiązkowa aby niegdy nie skrzywdziły tak swego nienarodzonego dziecka, bo skoro uważacie, że można zabić w brzuchu to nie wiadomo co zrobicie gdy się urodzi !
Bardzo mądre słowa Niusia! Ja w tym naiwności nie widzę-tylko wrażliwe serce!Zgadzam się z Tpobą w 100%
a ja uwazam ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania i wlasnej opini i nie nam osadzac co kto z jakich powodow robi zadna z nas nie bedac w takiej sytuacji nie powinna mowic co by zrobila bo nie jedna z was teraz na sucho mowi nie usunelabym wychowywalabym kochalabym a nie wiecie jakie mysli by Wam przyszly w momencie gdy lekarz by wam oznajmil ze dziecko jest chore nie ma raczek nie ma nozek ma nieuleczalna wade sera albo cos jeszcze gorszego i nie zycze zadnej z was by musiala stawac przed takim wyborem bo nie wiecie co byscie zrobily w rzeczywistosci dlatego przestanmy gdybac
To ja Ci niusia teraz coś powiem. Otóż świat nei jest czarno-biały. Mam prawie 2-letniego syna i nie byłabym w stanie poświecić swojego życia dla drugiego dziecka w tym momencie. Gdyby się okazało, ze ciąża moze mnei zabic i pozbawić mojego męża żóny, a syna matki, to usunęlabym tą ciążę. Dla mnie jest spora różnica między człowiekiem a kilkutygodniowym płodem. I możesz mnie nawet nazwac hitlerem, nie obchodzi mnie to. Nie usunęłabym dziecka z podejrzeniem zespołu downa czy jakiejkolwiek innej choroby, myślę, że kcohałabym to dziecko jeszcze bardziej. Ale w swioim małym rozumku jestem w stanie zrozumiec matki, które nie mają na to siły. Nie neguję aborcji całkowcie i z calego serca wspólczuje kobietom, które stoją przed tak dramatycznym wyborem. To tyle ode mnie.
fantasmagoria
ellie2007: jak się źle przeczyta jest opcja "usuń komentarz"
Ręcę opadają..