odczuwanie czyjejs obecnosci ewa1986 |
2012-08-17 10:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

pisze to do dziewczyn ktore cos podobnego przezyly lub wierza w takie rzeczy jesli ktos ma zamiar sie nabijac lub krytykowac mnie niech najlepiej tego nie czyta...
4 lata temu umorla moja babcia przez rok czasu mialam dziwne uczucie ze caly czas jest kolo mnie wszystko minelo gdy wyremontowalam dom i sie wprowadzilam z mezem do mieszkania dodam ze umarla wlasnie w domu i widzialam ja po smierci mialam pokoj za sciana gdzie babcia mieszkala teraz mamy w sumie 2 pokoje z kuchnia i lazienka dodam jeszcze ze nasz dom zostal wybudowany w 1939 roku i znajdowal sie tu komisariat policji podobno zastrzelono u nas na podworku kilku ukrywajacych sie chlopakow tak opowiadal moj dziadek wracajac do tematu od jakis 3 tyg odczuwam czyjas obecnosc znowu zaczela snic mi sie babcia bardzo zle ale to moze dlatego ze zaczelam o niej myslec lecz wydaje mi sie ze po 4 latach nie wrocilaby z powrotem z srody na czwratek tak silnie odczuwalam czyjas obecnosc ze nie spalam cala noc czulam silny strach gdy usnelam na pol godz slyszlama jakby mi ktos do ucha gadal jestem strasznie wrazliwa osoba i strasznie sie boje dzis moj maz byl na kawalerskim kolegi a ja spalam z zapalonym swiatlem w calym domu podobno dzieci widza duchy ale nie zauwazylam by Marcel zachowywal sie inaczej moze mam cos z glowa pewnie wiele osob tak stwierdzi ale jak wyzej pisalam nie obchodza mnie krytyki innych osob tylko wyrozumialosc bo ja chyba zwariuje a mam przeciez male dziecko i tylko on mnie podtrzymuje jakos psychicznie bo maz sie ze mnie smieje i mowi zebym nie myslala o tym a jak tu nie myslec skoro on zasypia w 5 min a ja sie boje jak nie wiem co :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-08-17 11:48:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
tylko ze watpie w to ze to moja babcia dlaczego po 4 latach zaczelaby sie znowu ujawniac? slyszalam teorie ze dusze ktore zginely nie w swoim czasie tzn w wypadku itp szukaja swojego miejsca i doczepiaja sie do naszej aury czy cos takiego a dusze osob ktore juz przezyly swoje zycie odchodza i juz sie nie pojawiaja na swiecie moze jakas dusza zabladzola i ujawnia si ewlasnie mi nie wiem co o tym sadzic myslalam po smierci babci ze to juz minelo ze nie wroci bylam szczesliwa a teraz znowu sie zaczelo ostatnio myslalm ze w wariatkowie wyladuje lykalam tabletki na uspokojenie ale w tedy to ewidentnie babcia byla a teraz nie wiem kto lub co mnie przesladuje tabletki nie wchodza w gre przy dziecku musze jakos dac sobie rade sama tylko jak? slyszlam tez ze jak sie szuka kontaktu z tym czyms to moze zaczac sie ujawniac takze materialnie a ja jakbym zobaczyla ducha to w wogole chyba bym zaawalu dostala :(
(2012-08-17 11:52:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab
dobrze dziewczyny radzą, daj na mszę, w domu módl się za babcię, może ona tego się domaga,moja mama mi tak doradziła, jak zobaczyłam ojca mojego K. myślałam,że umrę na zawał, a chłopem się nie przejmuj oni nie wierzą w takie rzeczy...
(2012-08-17 13:31:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989
Kochana wiem co czujesz... Ja rok temu przechodziłam coś okropnego. Idź do kościoła po wodę święconą i święć mieszkanie. Jak to nie pomoże to do księdza. U nas był tak uparty duch że wszystkiego się chwytałam. Na dodatek moja wtedy 2 letnia córka z nim rozmawiała. Dawała mu cześć. Mówiła że ma okropną twarz i że opowiadał jej o wybuchu. 2 letnie dziecko mi to wszystko opowiadało. Też dużo osób mnie wyśmiewało. Było słychać kroki w mieszkaniu. Rzucał mi obrazkami ze ściany. Bałam się mieszkać we własnym mieszkaniu. Coś strasznego. Jak chcesz to pisz do mnie :*
(2012-08-17 16:10:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinowa101
w sytuacji kiedy śni mi się osoba zmarła, w miarę możliwości idę na cmentarz i zapalam świeczkę. ( BROŃ BOŻE NIE ROBIĆ ZDJĘĆ!! jak widziałam w komentarzu wyżej) mi bardzo pomaga. :)

Podobne pytania