2012-03-18 12:59
|
moja córka od kilku tygodni chodzi juz bez pieluchy - w domu ładnie robi na nocnik, sama woła a ja przypominam ale mam problem z wyjściami... do tej pory jak wychodzimy to zakładam pieluche (jak tez na noc bo jeszcze strasznie moczy) a uważam że jeszcze za zimno żeby robiła na dworzu (nie chce żeby się podziębiła)
powiedzcie mi jak to było u was? czy mam już wychodzić z nia bez pieluchy i zabierać coś na przebranie? czy może na początek zabierac ze sobą nocnik? a co jak zachce sie kupkę? czy muszę ja potem zebrac jak po piesku? :P :D
takie mam dylematy...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ale rzeczywiście jak jest zimno na dworze to może lepiej nie dawać gołego tyłka na powietrze bo można dziecko szybko przeziębić.
Z synem nie miałam tego problemu bo akurat wychodziło na lato więc puszczałam go bez pampersa,tylko miałam majtki i spodenki w zapasie.
A jak zrobi kupkę?jak pod drzewem to pół biedy ale jak w miejscu gdzie ludzie chodzą no to jak dla mnie problem.
Z drugiej strony jak woła to może załuż jej tego pampersa jak będzie chciała to i tak cię poinformuje,że chce i tyle,odepniesz pampersa,odsikasz i założysz spowrotem.