popieram wypowiedz, ja mam mało a raczej mialam, mało nowych ubranek, wiekszosc dostalam lub własnie znalazlam ciuszki(markowe) w lumpie za grosze :)
Drogie mamusie!
Polecam kupywanie wszelkich bodów i spiszków w lumpeksach. Po pierwsze jak dobrze traficie za sztuke bodów możecie zapłacić 1zł a nie 15 czy 10. Po drugie wiele z was niewie, ale jest to zdrowsze dla dziecka, bo ciuszki są już tyle razy wyprane, że cała chemia stosowana przy ich produkcji już dawno się wypłukała, a po 3 za miesiąc wasze maluszki i tak będą wieksze a ciuszki będą zbędne i trzeba będzie kupić nowe. Ja wiekszość bodów sama kupiłam w sklepie, najczęsciej 5 lub 3 paki, ale potem pojechałam do lumpka i wiecie co? Jak wczesniej za 3pak bodów płaciłam po 40zł to w lumpku kupiłam małemu sweterek, chyba z 10szt bodów w różnych rozmiarach, spodenki i śpioszki za tą samą cene! Ciuszki są w stanie bardzo dobrym, wystarczy dobrze poszukać ;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Ja mieskzjąc w Łodzi miałam obok siebie komis z uzywanymi ciuszkami bardzo znanych firm, więc kupiłam kilka koszulek Cocodrillo za 3 zł czy kilka sweterków Zary, Nexta , Nike za 6-8zł. Trafiłam nawet na zimowy ciepły kombionezon dosłownie w idealnym stanie za 20 zł. Taki sam na Allegro widziałam za 120 zł.
Właściwie stac by mnie było na kupowanie samych nowych ciuszków bo i takie kupuje, ale jak mam wydać w Pepco 12 zł za nowe body, które po pierwszym praniu będa jak szmata to wole kupić body w komisie za 2-3 zł Nexta czy Cocodrillo własnie, które mi posłużą i będą się pięknie prezentować.
A żeby kupic same markowe i nowe rzeczy? Aż tak bogata nie jestem he he ;)