kurde no tak sie doczekać nie mogę.. jeszcze jak lekarze mi powiedzieli, że napewno przenoszę ciążę, bo łożysko I stopnia, 3cm szyjka, skraca się w ślimaczym tempie, peeełno wód (ostatnio mnie lekarz przeraził bo powiedział, ze mam ich za dużo.. ) i wogóle jakaś taka kcha generalna.. seksu nie uprawiam bo jestem zła na swojego faceta i mam go gdzieś, skoczy mu troche ciśnienie to może będzie milszy, haha. chociaż nie chciałabym chyba żeby był milutki bo mu się chce.. nvm.
dom caaaaaaaaaaały wysprzątałam ostatnio, myślałam, że sie zaczeła akcja i coś sprzatanie dało, skurcze miałam co 2 min, ale nie bolesne.. niby na ktg się zapisały, ale lekarz powiedział, ze szyjka zamknieta, rozwarcie na pół opuszka, szyjka bardzo długo i zebym jechała do domu.. no i czekam,az mój synek zechce sie wkoncu do mamusi przytulic..
dzisiaj myślałam, ze odeszły mi wody ;o ale okazało się, ze to poprostu takie ostre upławy.. FUJ, o 7 rano musiałam isc sie umyc bo mi bylo nie przyjemnie;p
syneczku mój, Kocham Cię bardzo, chodź już do mamy Oliwierek :*
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
kasia wymyłam okna, wysporzątałam cały dom, wszystkie pokoje, a jedyne co było to niebolesne skurcze co 2 minuty ... od godziny 10 do 21 sprzątałam NON STOP, jedyne kiedy miałam przerwe to zeby zrobić siku.. sąsiadka aż sie darła z ogródka obok ze jestem stuknięta, że okna myje ;p mam jeszcze troche czasu do terminu, ale juz wolałam coś zacząć kombinować zeby chociaż ta głupia szyjka się skróciła.. a tu pipa. moze synek jak poprpstu uzna za stosowne to sie ruszy i wyjdzie do mamusi :p