Nie to żebym polecaął palenie czy picie alko w ciąży ale cos mi sie zdaje że troche te naukowe teorie nijak sie do zycia mają .... ( znam jeszcze pare innych babek palacych w ciazy i w trakcie karmoienia i nic sie nie działo ... )

pytam sie kolezanki czemu pali jak karmi piersia a ona ze po karmieniu moze,tak samo z redbullem czy malym piwem,co wy na to?
aaa i jeszcze powiedziala ze to ten cieniutki papierosik to nie zaszkodzi;/
sa tu jakies mamy karmiace palace?jak dotad nie zauwazylam:)