Chyba każda dziewczyna będąca w ciązy potrzebuje trochę więcej uwagi. Ja będąc w 38 tyg. usłyszałam od mojego chłopaka, że uważam się za pępek świata... Dlaczego? Bo miałam do niego pretensje o to, że ma zamiar jutro iść do klubu ze znajomymi pić. Kuźwa. Ja w każdej chwili mogę zacząć rodzić a ten spotyka się ze znajomymi twierdząc, że chce się odstresować po sesji poprawkowej na studiach!!! Biedny zestresował się bo musiał posiedzieć trochę nad książkami. Szkoda, że ja od 9 miesięcy żyje w stresie ( związanym z ciążą, sle to dłuuuga historia) i jakoś nie mogę się odstresować ze znajomymi przy piwku i żyję... Kurde. Jeszcze, żeby siedział ze mną jakoś często itp. Ale widujemy się raz góra dwa razy w tygodniu bo on wiecznie zajęty jest. Od 2 tyg. mieszkam u mojej ciotki, bo już normalnie wariowałam w domu. Siedziałam praktycznie cały czas sama. Czasem nawet nie chciało mi się z łóżka wstać, bo nie miałam po co. Teraz myślalam, że chociaż mój chłopak poświęci mi troche uwagi... póki maleństwa nie ma jeszcze z nami. Bo później już kompletnie czasu nie będziemy mieli dla siebie, bo wiadomo, że na pierwszym miejscu bedzie dziecko. On od października idzie na drugi rok studiów (dziennie), do tego w weekendy zamierza pracować...a mieszkać będziemy osobno przez najbliższe ( conajmniej 2 lata...!) Dziewczyny. A jak zachowywali się wasi mężczyźni podczas ciąży, a szczególnie przed samym rozwiązaniem? Ja na chwilę obecną jestem zawiedziona moim chłopakiem. Myślałam, że jest bardziej odpowiedzialny...
Komentarze
(2010-09-17 11:31)
zgłoś nadużycie
(2010-09-17 12:57)
zgłoś nadużycie