I takie samo mam podejscie jak Ty
Pranie, prasowanie, gotowanie, sprzatanie, zakupy, pieluchy, sterylizacja butelek i smoczkow, noszenie na rekach, zabawianie.... czlowiek nie ma nieraz czasu nawet wziac pozadnego prysznica, zdazylo mi sie raz nawet, ze stanelam przed lustrem, podnioslam reke i przerazilam sie tego, co ujrzalam przed wlasna pacha... az sie zawstydzilam przed sama soba :P Do tego wszystkiego dieta (przytylam prawie 30 kg w ciazy), nieraz nie mam juz pomyslu co moge sobie przygotowac (jestem na diecie Dukana) wiec po prostu nie jem, sily nie ma na nic... Rozciagniete koszule... bambosze babci i zapier***** ze szczotka lub z mopem po calym domu :)
Az w koncu ktoregos dnia...
(Mala na szczescie spi cala noc az do 8:30) wstalam wczesnie rano zeby wziac prysznic zanim malenstwo sie obudzi... ciepla woda, szampon we wlosach, az tu nagle slysze "Leeeee", wiec biegne z piana na glowie w reczniku jak glupia do niej, a ona.... desperacki placz nagle przerodzil sie w glosny smiech:) Bo moja coreczka to taki cycek mamusi:pp
Od tego ranka moja coreczka codziennie rano smieje sie w glos, a moj "kryzys" minal:) Mam czas na obciecie paznokci i golenie nog... Jezeli czegos nie zrobie dzis nic sie nie stanie-zrobie to jutro. Czasami zdarza mi sie nie wytrzec kurzy lub nie pozmywac podlogi bo wole pobawic sie z moja coreczka. No i co z tego!? To nie grzech! Jestem mama 3-miesiecznego skarba i nie bede perfekcyjna pania domu, ale za to bede najszczesliwsza mama na swiecie :)))
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
i tak trzymac:) tez tak podejscie zmienilam po 3m zycia synka
Pewnie ! Dziecko tylko raz jest małe, tylko raz się wszystkiego uczy i tylko raz w życiu tak wiele uwagi potrzebuje ;)
Nooo i tak trzymać! popieram w całej rozciągłości!
sluszne podejscie! :))) podpisuje sie rekami i nogami :)
oj , pamiętam tez te poczatki...chcialm sie umyc a spod prysznica po 5 minutach slysze pukanie męza : mała płacze i wio na karmienie...masakra....!!! i wydepilowalam nogi po okolo 2mscach...masakra.....