(2008-09-18 20:22)
zgłoś nadużycie
Kończy mi się powoli 36tydzień. Byłam dziś na kolejnej wizycie i miałam nadzieje, że lekarz powie, że coś zaczyna się dziać i niedługo zobaczę Szymusia. Na szczęście wszystko jest dobrze, ale niestety na poród muszę jeszcze poczekać, nic się nie zanosi by mały miał ochotę wsześniej wyskoczyć... A tak już bym go chciała mieć przy sobie, tulić całować.... Strasznie nie możemy sie już doczekać naszego maleństwa... Pozdrawiam wszystkie niecierpliwe jak ja mamusie
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2008-09-20 10:06)
zgłoś nadużycie