Albo zwyczajnie buntuje sie na butle, bo lyzeczka fajniejsza. Moje dwoje dzieci nalezy do grupy, Do ktorych nie podchodz w dzien z mlekiem z butli. Uciazliwe to zwlaszcza ranem, gdy musisz sniadanko kombinowac, z butla byloby latwo, ale coz ja poradze...
2010-11-11 22:17
|
Witam Mamusie!
ostatnio mam problem z moja coreczka podczas karmienia. kazde karmienie jest poprzedzone placzem. Niunia krzyczy w nieboglosy,prezy sie jak podaje jej butelke, czasem musze ja troche pooszukiwac smokiem az w koncu zassie butle. przykro mi patrzec jak Mala placze, bo w koncu chce ja tylko nakarmic :( problemow nie mam jak podaje jej sloiczek z lyzeczki... czy myslicie drogie Mamy ze to moze juz czas zabkowania??czy u Was tez byly takie przeboje z karmieniem?
Odpowiedzi
Albo zwyczajnie buntuje sie na butle, bo lyzeczka fajniejsza. Moje dwoje dzieci nalezy do grupy, Do ktorych nie podchodz w dzien z mlekiem z butli. Uciazliwe to zwlaszcza ranem, gdy musisz sniadanko kombinowac, z butla byloby latwo, ale coz ja poradze...
Moliemiiza, a moze rzeczywiscie ksztalt smoka malej przeszkadza.