2010-10-05 15:14
|
gdy Juan Carlos mial 9 m-cy lekarz pediatra oznajmila iz trzeba podciac mu jezyczek.Zgodzilam sie gdyz jak mialam 2 latka takze mama poddala mnie tego zabiegowi.Teraz moj twierdzi ze synus ma trudnosci z mowienie.Juan ma 2 latka i 5 m-cy owszem mowi ale nie wiele i porzez to obwinia mnie..Nie wiem czy w tym wieku dzieci mowia juz plannie.Juan mowi mowim zdaniem wporzdu jak na swoj wiek..oczywiscie nie plynnie lecz powoli sklada zdania i lapie szybko nowe slowa..powiedzice mi co o tym sadzicie i jak wasze maluchy mowia badz zaczely mowic
Odpowiedzi
Ale w każdym bądź razie ja mam chrześnice ma dwa latka ponad i nie mówi płynnie,co nieco jakieś słowa,ale płynnością tego nie można nazwac i nie wydaje mi się,żeby to był wiek w którym dziecko mówi płynnie.
Oczywiście musimy tu wziąsc pod uwagę,iż każde dziecko jest inne i pod tym względem inaczej się rozwija.
Syn mojej sąsiadki nawet w wieku 5lat nie mówił płynnie,dopiero niedawno zaczął,ale i tak jak mówi to słychac tylko jak się pluje.
W tym przypadku już przesada...no ale.
Myśle,że nie masz co się martwic,rozmawiaj z dzieckiem,cwicz ten jego język aby się starało jak najwięcej mówic.
synek kolezanki płynnie zaczął mówic jak miał 1 rok i 9 m-cy , przyszła do mnie z nim a on "mamo, chcę kanapkę z szyneczka", byłam w szoku :)
a mój kuzyn zaczął płynnie mówić jak skończył 4 lata