ja tez dzisiaj mialam w planach taki sprzatajacy dzien ale na planach sie skonczylo odechcialo mi sie gdy stalam w kolejce 20 minut na miesnym i drugie 20 przy kasie gdy doszlam do domu to kregoslup juz tak mnie bolal ze szok ech ... dobrze ze chociaz ty masz tyle enrgi na sprzatanie milego dnia
Dziś bez marudzenia zrobiłam obiad, KOTLETY normalnie. Tradycyjnie z ziemniaczkami i brukselki
Teraz oglądam w internetach jak poprawnie składać ubrania, zaraz będę prasować a potem biorę się za składanie. Marek już drugi dzień poszedł do pracy czyli jest dobrze, dziś miał przynieść swoje dane więc pewnie umowę już będą podpisywać :)
Święta coraz bliżej, a ja bez grosza przy duszy, i to dosłownie... Także z prezentów w tym roku nici, nie żeby coś ale zawsze każdemu lubiłam kupić choćby dobrą kawę czy czekoladki.
Później sylwester, na który nie mamy żadnego planu. Trzeci sylwester razem i pierwszy tylko we dwójkę :) Nooo, trójkę
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Ja sie mialam brac za sprzatanie to sie na mnie moj wydarl ze nie moge wiec siedze i nic nie robie a on sprzata ciekawe ile trzeba bedzie po nim poprawic no ale nic nie mowie sam chcial to niech sprzata niech zobaczy ze generalne sprzatanie takiego malego jak to on stwierdzil mieszkania to tez meczarnia .