Chyba nauczyliśmy się z Marcelem w końcu używać cycka zgodnie z jego przeznaczeniem. Dziś odwiedziła nas położna, pokazała co i jak i UDAŁO SIĘ. No i oby tak dalej, bo odciąganie pokarmu jest dość męczące i czasochłonne...
zobaczysz, że teraz będzie już tylko z górki, ja też miałam z tym problem, nie potrafiłam małego przystawić, płakał on, płakałam ja, a potem karmienie wydawało mi się już czymś normalnym
A wydawałoby się ze to takie proste :) tez miałam ten problem ale położna w szpitalu trzeciego dnia poświęciła nam trochę czasu i potem było już lepiej
Powodzenia