O cyzm oni myślą, powiedz? :D :/
Nie wierzę. No po prostu nie wierzę. Idzie taki na zakupy, zaopatrzony w listę i przed samym wyjściem jeszcze wykład, żeby nie zapomniał tego i tamtego.
Poszedł konkretnie po pierogi z kapustą i grzybami, kaszkę ryżową, kakao, ziemniaki i cebule. Wrócił z pyzami z mięsem, ziemniakami, cebulą, bez kaszki i kakao. Bo na kaszkach się nie zna a kakao nie było, a raczej dupy szanowej nie chciało mu się ruszyć, i poszukać.
Oczywiście nie omieszkał zgubić w drodze powrotnej karty do bankomatu.
ZABIĆ TO MAŁO.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
O dupie Marynie! O niczym więcej, to pewne... Idę spać, bo mam nerwa :P
No tak, faceci xD
Ja staram się mojego nie puszczać na zakupy, bo owszem kupi wszystko z listy, ale zawsze dodatkowo 10 niepotrzebnych rzeczy