Najprawdopodobniej będzie drugi chłopak. Chociaż strasznie ruchliwe dziecko z niego, ciężko było go złapać i ustalić co ma między nogami. Za tydzień mam połówkowe więc dowiem się już na 100% :)
Bardzo się cieszę, ale mam wrażenie że wielu ludzi mi współczuje. Bo przecież z pewnością chciałam mieć dziewczynkę.
Jedni mówią 'no trudno, ważne że zdrowe' 'może następnym razem się uda' a inni nie komentują wcale.
A hormony robią swoje i wczoraj pół wieczora przepłakałam...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
No i super, gdybym chciała mieć drugie dziecko to na pewno chłopaka- lepiej się z facetami dogaduję ;)
Gratulacje:) U mnie tez tak było jak ktos sie dowiedział ze bedziemy mieli drugiego synka. Komentarze na okrągło hehe:) Smiać mi sie tylko chciało:)
Gratulacje. Wiem o czym mówisz, ja bardzo chciałam mieć drugiego synka, Leona. Wszyscy pukali się w głowę i współczuli mi myślenia. Jak się okazało, że będzie cóeczka to gratulowali jakbym milion w totka strzeliłą a ja płakałam po połówkowym bo chciałam tego mojego Leonka...
I kurwica mnie bierze na ten nacisk na rodzenie dziewczynki... Ja pierdole, przypomniałam sobie te wszystkie emocje z ciąży...