2012-04-13 09:59
|
Jedziemy w lipcu na wakacje do teściów, mieszkaja za granicą więc mała widzi teściowa tylko przez skype i nie zna jej tak naprawdę. No i teściowa wpadła na pomysł żeby po tygodniu zostawic jej małą (będzie miała rok wtedy) i jechać gdzieś samemu na tydzień. Wg mnie to szalony pomysł i nie zrobię tego ale chciałabym poznać wasze zdanie. Może jestem nadopiekuńcza? co byście zrobiły?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ale w Twojej sytuacji chyba bym miala,mozesz zrobic tak jak napisala ktoras z dziewczyn zostaw go na pol czy na jeden dzien z babcia.. zobacz jak babcia go usypia wieczorem bo to tez wazne.Wtedy podejmiesz decyzje..Jak bedzie wszystko ok,to moze i bym sie wyrwa na jeden caly dzien albo chociaz na weekend,bo na tydzien to chyba jednak bym nie zostawila (w Twojej sytuacji) :)
Jak mój synek miał około 10 miesięcy wyjechaliśmy bez niego. Mieliśmy tam zostać 5 dni. Już drugiego dnia po niego pojechałam. Bardzo przeżyłam to rozstanie i on też. Kiedy zobaczył mnie następnego dnia to bardzo długo mnie tulił i płakał tak przeraźliwie, z takim żalem w głosie. Jak sobie pomyślę co to jego malutka główka musiała przeżywać beze mnie to do tej pory płakać mi się chce. Został wtedy z babcią, którą dobrze znał. Od tamtej pory jeździmy razem wszędzie i też jest super. Trzeba się pogodzić z tym, że jak pojawiają się dzieci to życie diametralnie się zmienia, nawet spędzanie wolnego czasu. Wierz mi, że dla Twojej córeczki będzie tysiąc razy lepiej jak zabierzecie ją ze sobą, niż jak miałaby zostać z kimś innym. Za prarę lat sama będzie chciała wyjechać bez was do babci ale teraz potrzebuje tylko was!
Ale nie,nie zostawiłabym i to na aż tak długo.