U mnie nie było mowy o żadnym znieczuleniu dlatego też mam cc.
 
				
    
    
tak wiec nici  z cesarki, moja gin sie nie zgodzila. Bede rodzila SN ale bron boze nie chce czuc bolu bo juz raz rodzilam SN bez znieczulenia i wiem czym to pachnie.
Zdecydowalam sie na epidural i jesli sa mamy ktore rodzily z tym specyfikiem ;) prosze napiszcie mi jak to dziala i czy ktos mowi wtedy kiedy przec?
Czytalam na ten temat ale mnie interesuja prawdziwe doswiadczenia :)
Z gory wielkie dzieki
            
        
 
		 
	
 
				
    
    
 
				
    
    
