Odpowiedzi
Ja rodziłam bez mimo, że znieczulenie mogłam dostać i położna w trakcie porodu parę razy mnie pytała czy nie chcę. Jeszcze przed porodem na wizycie u anestezjologa (obowiązkowa w moim szpitalu) pytałam go czy lek, który podają przedostaje się do krwi dziecka i powiedział mi, że tak i dlatego znieczulenia nie chciałam. Miałam poród wywoływany oksytocyną i taki podobno bardziej boli, ale nie było wcale tak źle - jak mam okres to brzuch i plecy bolą mnie dużo gorzej, między skurczami przysypiałam i w ogóle jakoś tego znieczulenia mi nie było potrzeba. Ale jednaz uwaga nie jestem przeciwnikiem znieczulenia podczas porodu, to bardzo indywidualna sprawa, gdyby mnie bolało bardziej to nie wiem czy bym o nie nie poprosiła.
Dokładnie to zależy od odporności na ból. Kiedy piszesz o tym, że poród Cię bolał mniej niż miesiączka, to jestem w totalnym szoku, bo mnie ból porodowy przerósł, był nie do wytrzymania. Znieczulenie mi odstawili, bo zatrzymało skurcze więc też rodziłam na oksytocynie... Podobno obecne znieczulenia wręcz przyspieszają poród! Nie są zagrożeniem dla dziecka, z resztą wcześniejsze też nie były. Dla mnie sytuacja wygląda tak: Poród przez CC-TAK, naturalny ze znieczuleniem-może, naturalny bez znieczulenia-NIGDY w życiu!