Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
2012-09-23 21:12
|
lekarz stwierdzil u mnie anemia ciazowa kazal jesc czerwone mieso duzo burakow i natki pietruszki i mam pytanie jesli nie mam burakow to np. czy czerwony barszcz z torebki pity w sporych ilosciach pomoze zwalczyc anemie, ma cos zelaza w sobie? co jecie zeby zwalczyc anemie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
Czerwony barszcz z torebki ma tyle z burakami wspólnego co...
Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
wszystko prócz szpinaku - nie ma on w sobie niestety żadnych wartości odżywczych, a już na pewno nie żelaza;)), do niedawna panowało takie błędne przekonanie ;)
Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
Czerwony barszcz z torebki ma tyle z burakami wspólnego co...
Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
wszystko prócz szpinaku - nie ma on w sobie niestety żadnych wartości odżywczych, a już na pewno nie żelaza;)), do niedawna panowało takie błędne przekonanie ;) Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
Czerwony barszcz z torebki ma tyle z burakami wspólnego co...
Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
wszystko prócz szpinaku - nie ma on w sobie niestety żadnych wartości odżywczych, a już na pewno nie żelaza;)), do niedawna panowało takie błędne przekonanie ;) Ja jadłam wątróbkę, wołowinę, szpinak i ryby.
W żółtku jest dużo żelaza, które się dobrze przyswaja. Żelazo lepiej przyswajalne jest w mięsie i właśnie żółtkach, ale najlepiej żeby było spożywane razem z witaminą C. Więc proponuje np taki zestaw śniadaniowy: kanapka z wędliną, jajkiem i pomidorkiem popijana świeżo wyciśniętym sokiem z jabłuszek; obiadowy: pieczeń wołowa z kapustą kiszoną, lub ogórkiem kiszonym.
No zajebioza. A potem męcz się pół nocy ze zgagą...