
2012-02-28 14:43
|
Cześć kobitki. Mam problem. Mieszkamy na parterze, niskim parterze. Na nasz taras od czasu do czasu przyłażą koty, znaczą sobie teren, a ja kompletnie nie wiem jak się pozbyć niechcianych gości...Znacie może jakieś skuteczne sposoby na to by koty nie wchodziły na mój taras??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi

Sa takie specjalne spray'e do psikania i posypki. Poszukaj w intenecie albo zapytaj w zoologicznym.
Zgadzam się z koleżanką, poszukaj na allegro albo w zoologicznym sklepie takiego sprayu. U moich rodziców się sprawdził:)

My mieliśmy ten za 18,20 i poskutkował


miałam preparat w sprayu typu pchełka...total masakra jakaś...nic nie zdziałał...spróbuję innych specyfików łącznie z tą cytryną. Powiem wam szczerze, że jestem załamana, sąsiadka z nad przeciwka dokarmia te koty i one są dosłownie wszędzie grrrr, mam nadzieję, że w końcu coś zadziała
Albo zafunduj sobie psiaka i niech waruje na tarasie:P Moja maleńka sunia york jest tak cięta na koty, że nie przestaje szczekać póki nie znikną jej z pola widzenia:P hehe...


Jak nic nie podziała z humanitarnych środków to zawsze możesz podrzucić trutkę... to chyba dość skuteczny sposób :D
gdybym potraktowała te stwory trutką, to sąsiadka ktora je karmi potraktowała by mnie parasolką, torebką bądź moherowym beretem ;D:D nie wiem co gorsze...;D

Jak nic nie podziała z humanitarnych środków to zawsze możesz podrzucić trutkę... to chyba dość skuteczny sposób :D
gdybym potraktowała te stwory trutką, to sąsiadka ktora je karmi potraktowała by mnie parasolką, torebką bądź moherowym beretem ;D:D nie wiem co gorsze...;D
Jak nic nie podziała z humanitarnych środków to zawsze możesz podrzucić trutkę... to chyba dość skuteczny sposób :D
gdybym potraktowała te stwory trutką, to sąsiadka ktora je karmi potraktowała by mnie parasolką, torebką bądź moherowym beretem ;D:D nie wiem co gorsze...;D