przepraszam ze tu, wole was uspokoić :) malinowa101 |
2013-01-08 00:20
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

z góry przepraszam że piszę tu, ale wolę was uspokoić, ba, sama siebie uspokoić...

tak więc zrobiłam jak mi radziłyście, pojechałam na szpital. W szpitalu podłączyli mi ktg i kazali czekać na częstsze skurcze, po ktg poszłam do znajomego na SOR zrobiłam sobie kawe zbożową myk i skurcze co 6 minut. poszłam na następne ktg, ok 20:15 skurcze co 5 minut trwające do 22 i rozwarcie na 2 cm. o 22 następne ktg lekarz stwierdził ze to nie są porodowe, bo jakby miało sie coś dziać to bym chodziła na czworaka.. i do domu, siedzę i czekam.
mam nadzieje że coś się ruszy.
jutro, właściwie dzis rano na następne ktg.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-01-08 00:24:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia91
w g-dz będziesz jutro na ktg ;>?
(2013-01-08 00:40:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
może coś ruszy do rana?! ja też miałam skurcze co 5 min. jak trwały 3 godz. pojechałam na porodówkę, tam chodziłam pare godz. rozwarcie na 2 cm, nie chciało dalej postępować aż lekarz chciał mnie do domu odeslać bo niby to też nie porodowe, okazało się że mam wysoki próg bólu i tak tego nie okazywalam jak inne kobietki, ale położna kazala iść pod prysznic polewać sobie brzuch 40min. ciepłą wodą i potem ruszyło. po 15 godz. urodziłam. ale nie bierz mojego przypadku do siebie bo każdy jest inny:) nie chce mieć Cię na sumieniu jak do szpitala nie zdążysz:D
(2013-01-08 09:56:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asd90
Nie spiesz się tak, dzidzia ma jeszcze czas :) Trzymam kciuki! :)

Podobne pytania