Moj syn Codziennie od ok 2 tygodni...budzi sie z przerazliwym wrecz placzem po 30 min drzemki w poludnie...wczesniej mial tak sporadycznie...domyslam sie ze moze to tez z niedospania...
Myslalam ze to przejdzie ale jest coraz gorzej..wcOraj myslelismy z mezem ze cos sobie zrobil i zerwalismy sie na równe nogi..
Niemozna go w zaden sposob uspokoic nic nie dziala..
Myslalam ze to temu ze chce na spacer ale dzisiaj maz wzial go od razu na zewnatrz i dalej plakal..po jakims czasi3xdopiero przeszlo..czy to moze jakies zle sny czy to ze ma jasniej w pokoju niz wnocy..on sie budzi taki przerazony doslownie...niewiem co jest nie tak bo wszystko jest tak samo..a przespi cala noc i niema wtedy zadnych lekow...
Po prostu zamiast odpoaczac to on jest jeszcze bardziej zmeczony..i my tez juz wysiadamy nerwowo.. przed drzemka potrafi byc na polku pare godzin i jest wykonczony pada ale niechce wracac..zje obiad i dajego spac i nawet nie protestuje... nie wiem co jest grane...moz3 ktos ma jakis pomysl
2015-05-18 21:04
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Ja obiad robie po spaniu Syna okolo 16. Rano manna na mleku, potem jakas kanapka, za jakis czas jogurt czy banan i szklanka soku. Idzie spac, stram sie, zeby przed spaniem zjadl wlasnie cos lzejszego. Tak sobie wydumalam, ze to nie dobrze spac z pelnym brzuchem po obiedzie... Jak wstaje jemy obiad i wieczorem znow jakas kolacja. Poprobuj. Jesli jest akurat przestawiany godzinowo co do spania, to ma prawo marudzic, bo w koncu ktos burzy jego rytualy. Choc tez kazde dziecko inne, niektore w wieku 2lat calkowicie rezygnuja z drzemki w dzien. U Nas jak spal 2x dziennie to tak srednio po pol godz plakal, trzeba bylo znow Go ululac i dospal lacznie 1.5godz. Teraz jest lepiej, bo spi ciagiem, twardo, to i ja korzystam z takiej chwili i sama spie ;-)
Moze to tez rozwiazanie zeby nie jesc obiadu przed spaniem z tym ze on tak podzubie tego obiadu...ze nieraz musze mu dac drugi raz bo zje zaledwie pare lyzek..i wogole z jedzeniem u nas kiepsko...z mleka rezygnuje...jedyne co je to serek. Jajecznica,owoc, obiad na sile zalezy co jest... i wieczorem mm z kaszka w waniennce przy kapaniu ...kiedys rowniez moglam go ululac i dospal te 1.5 h albo jak sie znim kladlam to pak dluzej teraz juz nie darady bo od razu naxdrzwi pokazuje i krzyczy .. widze ze on jeszcze potrzebuje drzemki tyklko juz niewiem jak to zirganizowac..ale cos poprubuje..dzisiaj sprobuje przed obiadem go uspac i dac cos lekkiego do jedzenia..dam znac jak poszlo;)
Ja obiad robie po spaniu Syna okolo 16. Rano manna na mleku, potem jakas kanapka, za jakis czas jogurt czy banan i szklanka soku. Idzie spac, stram sie, zeby przed spaniem zjadl wlasnie cos lzejszego. Tak sobie wydumalam, ze to nie dobrze spac z pelnym brzuchem po obiedzie... Jak wstaje jemy obiad i wieczorem znow jakas kolacja. Poprobuj. Jesli jest akurat przestawiany godzinowo co do spania, to ma prawo marudzic, bo w koncu ktos burzy jego rytualy. Choc tez kazde dziecko inne, niektore w wieku 2lat calkowicie rezygnuja z drzemki w dzien. U Nas jak spal 2x dziennie to tak srednio po pol godz plakal, trzeba bylo znow Go ululac i dospal lacznie 1.5godz. Teraz jest lepiej, bo spi ciagiem, twardo, to i ja korzystam z takiej chwili i sama spie ;-)
I tak jestesmy wlasnie po drzemce. Polozylam go spac o 11.30 obudzil sie o 12.40 nie to dziecko;)szybko przestal marudzic. przed spaniem dalam mu banana..a teraz wlasnie podjadl zupki.. dzieki dziewczyny! Za pomoc..jak czlowiek sie zamota z tym wszystkim to zapomina o podstawach...widac to moglbyc problem bo byl przetrzymany..i strasznie wymeczony... mam nadzieje ze teraz juz bedziexspokojniej..nawet jak mniej spi..wazne ze niema histerii...;)nawet nie wiecie jak sie ciesze:D