(2010-04-03 18:53)
zgłoś nadużycie
Witam. Tak jak w temacie. Dzis jest 34tydzien.Maly coraz silniej kopie,a ja kazdego dnia staje sie coraz bardziej ociezala i zmeczona... Tydzien temu w niedzile spakowalam sie i wyjechalam do Polski... Dlaczego? Trzy dni przed wyjazdem mielismy klotnie..Doszlo do pobicia... Siniaki na rekach,nogach,twarzy-wszedzie... Nie wiem co sie w niego wstapilo... Teraz piszemy ,dzwonimy do siebie poniewaz tesknie za NIM... Wiem to glupie,to chore po tym co mi zrobil i w ogole... Jednak jest mi ciezko bedac sama u rodzicow... Sama juz nie wiem czy to jest jakies uczucie do niego czy moze chodzi o to ze boje sie byc sama z dzieckiem... Jestem zalamana nie wiem co mam robic?? Czy probowac i wybaczyc mu? czy po tym co zrobil powinno dojsc do mnie,ze nie jest to odpowiedni mezczyzna oraz nie nadaje sie na ojca.. Nie wiem,... Mam dosc... Czuje sie tak jakby moje zycie skonczylo sie tak jakby czas zatrzymal sie a mnie juz nie ma na tym swiecie.. To glupie co pisze,ale tak czuje... Nie widze przyszlosci...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
(2010-04-03 19:19)
zgłoś nadużycie
(2010-04-03 19:30)
zgłoś nadużycie
Kochana, bardzo dobrze zrobiłaś... wyobraź sobie że skoro twierdzi że Cię kocha a mimo to uderzył Cię to najprawdopodobniej w przyszłości będzie bił nie tylko Ciebie ale pewnie i Wasze dziecko....
Nie tęsknij... myśl o sobie i dziecku.
(2010-04-03 19:44)
zgłoś nadużycie
jesli facet podniosl reke raz podniesie 2 ... wybacz mu ale nie badz z nim ...naprawde...
dasz rade jestes piekna mloda mama...ulozy ci sie zycie!
(2010-04-03 19:50)
zgłoś nadużycie
(2010-04-03 20:40)
zgłoś nadużycie
przepraszam Cie bardzo ale nie wiem nad czym Ty sie jeszcze zastanawiasz????Facet ktory podnosi reke na kobiete w ciazy jest dla mnie smieciem zerem!!!!!przeciez mogl zrobic krzywde Waszemu dziecku!!!wiele jestem w stanie zrozumiec wybaczyc....tez mialam wiele zawirowan z moim mezem....ale podnoszenie reki na ciezarna to juz jakas patologia...moim zdaniem powinnas od niego jak najdalej....nie szukaj z nim kontaktu niech wie ze zachowal sie skandalicznie....
ale wydaje mi sie ze i tak do niego wrocisz...zastanow sie tylko po co....wybacz ale takie jest moje zdanie...
(2010-04-03 21:19)
zgłoś nadużycie
(2010-04-03 23:52)
zgłoś nadużycie
Cześc kochana a ja ci wlasnie doradze bo nie zycze nikomu żeby był bity i poniżany.Bardzo dobrze zrobiłaś że uciekłaś od niego mam nadzieje że rodzice wiedzą co to za ziółko ten twój facet.Jeszcze powinnaś powiedziec jego rodzicom jesli mieszkają w tym samym mieście jakiego potwora wychowali.Jestes piękną młoda dziewczyną napewno jeszcze ułożysz sobie życie ale nie z damskim bokserem,NIe wiez nikomu że ktos kto bije bez wzgledu na płec może sie zmienić bo to nie prawda.Jesli dasz mu szanse i on zawiedzie znowu to bedzie ci jeszcze trudniej odejsc az w koncu zostaniesz z nim i będzie cie bił znecal się nad toba i dzieckiem.Dla mnie jest zerem że uderzył cię wogóle a jeszcze wiedząc że jestes w ciązy to już dno.Ciekawa jestem tylko za co cie pobił?co mu takiego zrobiłąś?wkurzyłam się na świeta.ale tobie życze spokoju i dużo zdrówka w ten trudny czas i nie wracaj do niego!!!!!
(2010-04-04 07:36)
zgłoś nadużycie
(2010-04-04 07:51)
zgłoś nadużycie
Dodam ze klutnia nie prowadzi do bicia. Ja jestem mezatka od 7 lat, wyszlam za maz po 3 miesiacach od naszego poznania ale moj maz oni razu nawet jak podnioslam glos nie prubowal podnies reki na mnie. Uwazam ze nie ma zadnego malzenstwa aby jakas sprzeczka nie byla, ale grunt aby razem znalesc wspolne porozumienie. Ale nie bicie i podnoszenie reki.
