troche o nas :)
Komentarze: 5Nie zagladalam tu chyba z pól roku.. ale czasu brak. Na wszystko. Jestem ciagle w biegu. Przed świętami Bozego Narodzenia wróciłam do pracy. Z racji, ze mąż ma tylko... Czytaj dalej »
Postanowiłam coś tu wreszcie napisać. Wiele razy miałam to zrobić, ale jakoś zawsze kończyło się to zamknięciem strony. Wiele bym chciała napisać, aż może za wiele....
Dalej pracuję. Dalej na drugie zmiany- na godzinę 15 a i tak ciągle się spozniam- bo a to mąż musi chwilę dłużej zostać a to korki na mieście... Wdzięczna jestem za tą pracę i tolerancję ogromną ze strony mojego szefa... pensja fakt faktem słaba.. Ale na tą chwilę innej pracy bym nie mogła podjąć...
Dawid jest dalej ruchliwym żywym srebrem. Ciągle gada i gada i gada.. jego 2 i pół letnia buzia nigdy mu się nie zamyka. Bajerant z niego i czarus Ale jednocześnie też zlosnik i uparciuch. Mądry i sprytny. Na wszystko ma odpowiedź. Fascynuje fo strażak Sam- ciągle go udaje i opowiada o nim. Koparki i traktory też kocha. Sika wreszcie na nocnik- chociaż wpadki mu się zdarzają jak jest zbyt zajęty czymś. Dumna jestem z niego, gdy na niego patrzę, ze tak wspaniałe mi wyrósł.
Za miesiąc czeka mnie Wielka zmiana w moim życiu... niby do tego dazylam- a teraz tak na prawdę nikomu nawet o tym nie mówię-poza tymi co sila rzeczy wiedzą... Udało mi się kupić mieszkanie w mieście. Malutkie bardzo- ale nie chcieliśmy brać kredytu. Teraz je remontujemy. Ciągle czuje, że tak na prawdę mnie to nie dotyczy, ze to się dzieje obok mnie. Zawsze mieszkałam w domu. Była przestrzeń i było podwórze i działka spora... Pięknie sobie ten dom wyremontowaliamy - tak jak chciałam. Tylko, ze spokoju nigdy nie było. Mąż mój i moja mama... nie przepadają za sobą. Mama na trudny charakter lubi rządzić-rządzić- ciągle daje uwagi i wychowaniu dziecka itp. Mąż ciągle nerwowy- bo mamusia to powoedziala-czy tamto. Każdy pretensje miał do mnie - o wszystko. Obowiązki tylko na mojej glowie..a i to było ciągle coś źle i nie tak. Małżeństwo moje jest w złym stanie.. może teraz będzie lepiej... tylko ta nadzieja jakoś mnie trzyma. Ja nienawidzę miasta, nigdy nie chciałam mieszkać w bloku. Ale nie będę narzekać jeśli moja rodzina będzie razem, może w końcu szczęśliwa..
Ktoś mi powiedział, ze teraz to będziemy dziadami. Nie dość ze mieszkanie klitka to jeszcze auto porządne na grata zmieniliśmy...
trudno. Muszę ratować rodzinę. Mieszkanie w moim rodzinnym domu na pewno zakonczyloby się rozwodem. A męża mam przecież dobrego...
Dobrego życia pod względami materialnymi już trochę zaznalam- spokojnego jeszcze nigdy... może teraz się uda ...
Nie zagladalam tu chyba z pól roku.. ale czasu brak. Na wszystko. Jestem ciagle w biegu. Przed świętami Bozego Narodzenia wróciłam do pracy. Z racji, ze mąż ma tylko... Czytaj dalej »
W niedzielę po południu dostał goraczki 39 stopni. Pojechalismy do lekarza..bosluchowo wszystko w porzadku, gardło czyste, uszy zdrowe.. zachowanie normalne, nie widać zeby go coś... Czytaj dalej »
A wiec: kupilam auto ! Tzn. Mama mi zasponsorowala. Idac za Waszymi radami postanowiłam przyjąć prezent. Wyprzechodziie auto : Fiat punto z 2000r. Z gazem. Zalezalo mi zeby bylo małe i tanie... Czytaj dalej »
Wzięłam się do działania. Od roku narzekam tylko na swój wygląd... na oponę na brzuchu, na brak jedrnosci itp. I na tym się zawsze zaczynało a jednocześnie... Czytaj dalej »
Jade dzisiaj na koncert mojego ulubionego zespołu Linkin Park. Marzylam o tym 10 lat. Jak byli w Polsce ostatnim razem to nie bylo mnie stac na bilet i nawet nie mialam jak jechac. Miesiac temu... Czytaj dalej »
Za 3 razem. Wreszcie zdałam egzamin na prawo jazdy. Czytaj dalej »
Dziewczyny, chciałabym zmienić sobie kolor włosów. W związku z tym mam pytanie: Czy wg Was pasuje mi taki kolor? Czy lepiej pozostać przy takim jaki mam obecnie. Oto... Czytaj dalej »
Mój zestaw na po egzaminie. Znajac mój brak szczęścia pozyczylam sobie 140 zl na kolejny egzamin i postanowilam ze nie poddam sie i bede probowac do skutku. I tym razem nie będę... Czytaj dalej »
Oczywiscie nie zdalam od razu na łuku. Jestem glabem i tak to juz jest ze przewaznie mi nic nie wychodzi jak należy. Trudno.. Moze lepiej sie stało, bo jakby byle kto mogl zostac kierowca to... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!