zauwazylam ze nauczycielka ktora mnie kiedys uczyla ktora ma juz 40lat ktora powinna dawac przyklad uczniom i zachowywac sie jak przystalo na nauczyciela zadaje sie glownie z uczniami ktorych uczyla lub jeszcze uczy ktorzy maja nawet nascie lat. Na fb np pisze posty ktore wg mnie nauczyciel nie powinien zamieszczac. gdy pod jednym z jej postow skomentowalam jej zachowanie rzucila sie na mnie fala krytyki glownie ze strony jej maloletnich przyjaciol. Czy tak zachowuje sie nauczyciel? mozna kogos takiego szanowac?? jakie jest Wasze zdanie na ten temat? jak nauczyciel moze sie zachowywac jakby mial nascie lat. tylko ona z nauczycieli ktorzy mnie uczyli sie tak zachowuje. czy ja jestem glupia ze mi to przeszkadza???
2014-07-30 14:30
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!