Moja położna mówiła,że już po skończonym 4 miesiącu moge mojemu podawać marcheweczkę..więc po 6 dopiero mozna dawać konkretniejsze jedzonko...
Gotuje dziś rosołek specjalnie dla Domisia. chciałabym zmiksować marchewkę, troszkę udka, makaronu, natki pietruszki i powiedzmy pół szklanki rosołku tak żeby wyszła rzadka papka.. mogę podać to Młodemu? czy wg Was za wcześnie? stresuje mnie wprowadzanie nowych składników :/ Makaronu jeszcze nie dodawałam choć w słoiczkach po 6mz juz jest, wiec nie wiem. Mięsa przygotowanego przeze mnie również jeszcze nie jadł.
tak- podać
nie- za wczesnie
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Dla mnie urozmaicanie diety zalezne jest od dotychczasowego zywienia. Ja swojemu dziecku nie podalabym jeszcze rosolku bo dziecko bylo karmione piersia, a dieta rozszerzana byla bardzo powoli.
Ja nie dałabym dziecku wywaru gotowanego na mięsie... Chyba, że oddzielnie ugotowany bulion z włoszczyzny i oddzielnie ugotowane zmiksowane udko.
podałam, smakowało :) ksieżniczkam rozumiem i robie tak samo czyli stopniowo kroczek po kroczku ale tłuką mi do głowy ze najwyzsza pora na zupki :) bo drugie dania mały juz opanował.. również te z dodatkiem mieska :) karmiłam mm wiec rozszerzanie zaczęło sie ponad 2 m temu.
Koniczynko dlaczego ??
dusienka bo podobno wywary na miesie uczulaja , ale dla mnie to jakas glupota , nasze mamy tak nie robiły i nie wyobrazam sobie gotowac porcji obiadku dla takiego maluch w 2 osobnych garnkach , no ale kazdy robi jak uwaza i jak mu pasuje . Ja gotowalam wszystko razem ;)
roślina ma rację też tak robiłam i jakoś obyło się bez uczuleń i alergii.
sprobuj nie miksowac tylko rozdrobnic wszystko widelcem na male kawaleczki oczywiscie musi byc wszystko mieciutkie ja tez tak miksowalam a okazalo sie ze mlody pieknie sobie radzi z kawaleczkami i uczy sie ladnie jesc :) i ja daje wywary dziecku nic mu nie jest dla mnie to glupota gotowac osobno i dolewac do zupy oliwe lub maslo na koniec gotowania bez sensu moj Marcel jadl juz prawdziwy rosol "dla doroslych" i zajadal sie jak nie wiem co kluseczki tez mu smakowaly i jak zawsze mial problemy z brzuszkeim tak od kad zaczelam mu dawac normalne posilki przestalo go wszystko bolec :)
dodam ze moj mlody tez byl na piersi i zaczelam mu rozszezac diete jak mial 3,5 miesiaca z polecenia lekarza i zaczal mi bardzo ladnie przybierac na wadze i w cale sie nie przejmowalam ze na piersi to gorzej zniesie nowe dania tak jak pisalam nowe jedzonko wrecz mi pomogly niz zaszkodzily