2012-04-24 11:03 
        |
         
                    
        
        
    jestem w 33 tyg , okropne rozstępy zrobiły mi się na piersiach, są praktycznie od początku ciąży, ale nic wcześniej z nimi nie robiłam, czy teraz coś mogę zrobić? że ot tak nie znikną zdaję sobie sprawę, ale czy mogą być jakieś mniej widoczne? nie mogę już założyć nawet bluzki z dekoldem:(
i jeżeli do tej pory nie mam żadnych rozstępów na brzuchu (zawsze byłam szczupła - urósł mi tylko trochę tyłek i brzuch;) to czy mogą mi się tam jeszcze pojawić?
jeśli tak to może jest coś czym mogłabym się smarować, żeby się nie pojawiły? :P
            
        
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
 
				
    
    
 
				
    
    
Nie chce Cię zmartwić ale mi rozstępy na brzuchu pojawiły się w 39/40 tc :( a już myślałam że ich uniknę szczęśliwie;) podobno skłonność jest genetyczna i jak mają się pojawić to smarowanie cudownymi kremami nie pomoże, ale myślę że warto, żeby skóra była w lepszej kondycji. Ja teraz stosuje dla rozjaśnienia krem na rozstępy Bielenda - sexy mama i krem Gerbera też dla kobiet w ciąży i po porodzie, na rozjaśnienie istniejących rozstępów podobno najlepiej działa czas...:) 
co do sklonnosci genetycznych to wlasnie mama nie miala na brzuchu wcale a urodzila mnie i brata i miala przy 2 ciazy sporo wiekszy brzuch od mojego :P a na piersiach troszeczke wiec mam caly czas nadzieje ze sie jednak nie pojawia.. ;]
				
				
					 
				
    
    
Nie chce Cię zmartwić ale mi rozstępy na brzuchu pojawiły się w 39/40 tc :( a już myślałam że ich uniknę szczęśliwie;) podobno skłonność jest genetyczna i jak mają się pojawić to smarowanie cudownymi kremami nie pomoże, ale myślę że warto, żeby skóra była w lepszej kondycji. Ja teraz stosuje dla rozjaśnienia krem na rozstępy Bielenda - sexy mama i krem Gerbera też dla kobiet w ciąży i po porodzie, na rozjaśnienie istniejących rozstępów podobno najlepiej działa czas...:) 
co do sklonnosci genetycznych to wlasnie mama nie miala na brzuchu wcale a urodzila mnie i brata i miala przy 2 ciazy sporo wiekszy brzuch od mojego :P a na piersiach troszeczke wiec mam caly czas nadzieje ze sie jednak nie pojawia.. ;]
				
				
					 
				
    
    
 
            

 
             
             
             
            

 
            