Jak najbardziej. Dzisiaj np. mój synek chyba stwierdził, że spróbuje wyjść bokiem i w efekcie był guz na brzuchu jak pół grejpfruta i ból okropny. Zdarzało mu się też przez pół godziny obijać obie strony brzucha lub 'trząść' nim - nie wiem w jaki sposób ale gwałtownie. Ja po takich ekscesach tylko uważniej obserwuje czy w ciągu paru godzin normalnie się porusza. Mój doktor powiedział, że niektóre dzieci tak mają.