2010-11-20 19:42
|
poczulam dzis o 7 rano cos pod pepkiem jakby mi bobasek fikolka zrobil po chwili jeszcze dwa szturchniecia i koniec az do teraz(18:40) czy to mozliwe ze zaczelam miec ruchy? czy to musialo byc cos innego? zastanawiam sie bo ta cisza przez caly dzien nie daje mi 100% pewnosci ze to nasz maluszek.