w ostatnia srode czulam jakies dziwne lekki stukania w dole brzucha ale ciezko bylo mi okreslic czy to tik nerwowy czy niunia. ale dzis rano pojechalismy do kosciola i maluszek tak szalal ze cala godzine sie smialam, potem tez co chwila czulam ruchy w dole brzucha, to bylo takie cudowne uczucie. a co bedzie dalej.....?? boze chyba sie zakochalam...:)))
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Moje też podrygiwało dzisiaj przy organach :)
W pierwszej chwili myślałam, że to nerwowa reakcja na moje śpiewanie :D
Początkowe motylki i delikatne muśniecia są cudowne:)Pózniej jest inaczej;)Czasem kopniaczek jest tak odczuwalny,że sobie sykniesz,ale czego sie nie robi dla maleństwa.Z każdego ruch sie cieszysz bo to Twoja dzidzia:)