Jednak nie wytrzymałąm dziś poszłam do lekarza. Ciąża bardzo wczesna nic nie widać w zasadzie. Pani doktror powiedziała, że pęcherzyk jest. Mam zgłosić się za dwa tygodnie. Wziełam zwolnienie z pracy ale jeszcze nie na ciąże a zatrzymanie okresu. I tak wszyscy się domyślają co jest. Szefowa wściekła się na mnie. Mam to gdzieś bo mam prawo iść na zwolnienie i mam prawo być w ciąży. Pewnie przy pierwszej lepszej okazji mnie zwolni. No coż i tak nienawidziłam tej pracy. Tych ludzi w pracy. Mobing i tyle. Tyle narazie mogę powiedzieć :) Trzymajcie kciuki :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
No to czekamy na pierwsze zdjęciez usg :)
Widzisz i się doczekałaś! Powodzenia kochana.
Ze zwolnienia korzystaj i z maciezyńskiego potem, zwolnic Cie nie może a przynajmniej bedziesz miała pieniadze, zwolnisz się sama po powrocie :) a co do pracy olej wąskim sikiem bo najwazniejsza jestes Ty i dzidzia w tym momencie. Czekam na dalsze relację i dbaj o sebie i zero stresu, zwłaszcza przez taka prace co nie warto i szefową gó**no wartą.. :)
Nie, najwyżej jak już wróci do pracy po macierzyńskim.