Sama sobie odpowiedziałas na własne problemy, skoro zdajesz sobie sprawę że robisz coś zlę to po co to robisz?? Córka wie że co by nie zrobiła to mama da wszystko i pozwoli na wszystko. Pomijajac szczegól że 2,5latka bawi się telefonami czy tabletami. Ja nie ejstem przeciwna niczemu "nowoczesnemu" ale w Twoim przypadku moge doradzić jedynie tak:
1. Po 1 musisz Ty zacząć byc konsekwentna, muszisz wiedzieć że nie załatwisz wszystkiego w 1-2 dni tylko potrzeba na to dłuższego czasu i jak zaczniesz nie moesz przestac pracować nad konsekwencjami.
2. Chowasz, zabierasz, izolujesz: tablety, telefony, bajki itp calkowicie wykluczasz z zycia(oczywiscie na czas np pół roku)
3. Stwórz małej swój kącik do spania, taki jej razem przyrządzony, spokojny żeby nic ja nie rozpraszało
4. Zacznij kąpać i kłaść spac o tej samej porze, może i sto razy wyjsc a Ty zawsze musisz ja położyć i usiasc koło niej, nie kłaść się z nia broń Boże.
5 Wytłumacz córce że od dzis czy kiedy tam bedziesz gotowa zajda pewne zmiany i powiedz co was czeka
6. Baw się z mała na tyle ile możesz, może przygotowujcie razem śniadania, obiady, kolację, baw sie z nia ksiazkami, klockami itp niech pomaga Ci czy drugim dziecku. Musisz stworzyć cichą, dobra aure wokół wszystkiego. Tylko spokoj może nas uratować :)
7. Pamietaj że to Ty rzadzisz w domu a nie dzieci, musisz byc stanowcza, konsekwenta bo bedziesz miała coraz gorzej a nie lepiej.
8. Nie może byc w domu krzyków, hałaśów itp. Ja długo pracowałam nad takim wyciszeniem i spokojem.
Poza tym na marginesie żaden normalny lekarz nie przepisze dziecku nic na spanie bo w takim okresie problemy ze spaniem maja praktycznie wszystkie dzieci a to co masz z mała to tylko Twoja wina i tabletki nic nie załatwią. Także co mogłam to napisałam jako matka i osoba postronna. Zyczę wytrwania i duzo dużo spokoju i cierpliwosc bo nowe zasady i zmiany przy wprowadzaniu moge troszkę zajac czasu, nerwóœ i zdrowia ale warto bo dzieci naucza się że nic płaczem nie osiagna i już za tydzień dwa bedzie dobrze tylko wszystko zależy od Ciebie. Pozwodzenia.
no wlasnie dokladnie tak jak piszesz,nie bede sie wymadrzac,probujemy od wczoraj:)dzieki
1. Po 1 musisz Ty zacząć byc konsekwentna, muszisz wiedzieć że nie załatwisz wszystkiego w 1-2 dni tylko potrzeba na to dłuższego czasu i jak zaczniesz nie moesz przestac pracować nad konsekwencjami.
2. Chowasz, zabierasz, izolujesz: tablety, telefony, bajki itp calkowicie wykluczasz z zycia(oczywiscie na czas np pół roku)
3. Stwórz małej swój kącik do spania, taki jej razem przyrządzony, spokojny żeby nic ja nie rozpraszało
4. Zacznij kąpać i kłaść spac o tej samej porze, może i sto razy wyjsc a Ty zawsze musisz ja położyć i usiasc koło niej, nie kłaść się z nia broń Boże.
5 Wytłumacz córce że od dzis czy kiedy tam bedziesz gotowa zajda pewne zmiany i powiedz co was czeka
6. Baw się z mała na tyle ile możesz, może przygotowujcie razem śniadania, obiady, kolację, baw sie z nia ksiazkami, klockami itp niech pomaga Ci czy drugim dziecku. Musisz stworzyć cichą, dobra aure wokół wszystkiego. Tylko spokoj może nas uratować :)
7. Pamietaj że to Ty rzadzisz w domu a nie dzieci, musisz byc stanowcza, konsekwenta bo bedziesz miała coraz gorzej a nie lepiej.
8. Nie może byc w domu krzyków, hałaśów itp. Ja długo pracowałam nad takim wyciszeniem i spokojem.
Poza tym na marginesie żaden normalny lekarz nie przepisze dziecku nic na spanie bo w takim okresie problemy ze spaniem maja praktycznie wszystkie dzieci a to co masz z mała to tylko Twoja wina i tabletki nic nie załatwią. Także co mogłam to napisałam jako matka i osoba postronna. Zyczę wytrwania i duzo dużo spokoju i cierpliwosc bo nowe zasady i zmiany przy wprowadzaniu moge troszkę zajac czasu, nerwóœ i zdrowia ale warto bo dzieci naucza się że nic płaczem nie osiagna i już za tydzień dwa bedzie dobrze tylko wszystko zależy od Ciebie. Pozwodzenia.