nie wiem moge sie mylic,tutaj mnie leczono na wysoka prolaktyne,po 7 miu miesiacach brania bromokryptyny udalo mi sie zajsc w ciaze bez zadnego jakiegos starania sie(chodzi mi o to ze nie cislam na to jakos,bo tracilam nadzieje ze kiedys bede mama)
w Pl dla polskich lekarzy mialam widoczna nadczynnosc tarczycy,bylam pare razy u specjalisty ale niestety przerwalam ten kołowrotek ze wzgledu na prace,przyjechalam do angli,po kolejnych 5latach,zaczelam biegac,mialam zadyszki mysle oho chyba tarczyca daje mi znac ze trzeba isc do lekarza,poszlam,okazalo sie ze moja tarczyca jest super zdrowa,a problem prolaktyna,,,zobaczymy czy cos sie zmieni po zakonczeniu karmienia,czasem samo przechodzi..
moze zapytaj lekarza o nia?wiem ze kobiety w ciazy maja nadmiar bo to gruczol odp za pokarm ale zapytac mozesz,,
nie wiem czy cos pomoglam:P
ale zycze zdrowka Tobie jak i malenstwu:)strach ma duze oczy,ja sie balam swojej cukrzycy w ciazy ale wszystko dobrze sie skonczylo,mimo tego ze wszyscy straszyli,glowa do gory:)