mmmmm pierogi,az mi slinka leci (niewazne jakie;) uwielbiam!!!
Milo powspominac i jest co,to niesamowite jak zmienia nam sie zycie ... konsekwencje jednego czynu ;)
Zdrowka :)
Dokładnie rok temu, 19.12 dowiedziałam się, albo inaczej, potwierdziłam u lekarza, że jestem w ciąży :) bo poprzedniego dnia zrobiłam test po tym jak się zorientowałam, że kurcze, juz tydzień spóźnia mi się okres :) rano wizyta u ginekologa i widok pięciotygodniowej fasolki na monitorze :) potem milion telefonów do mojego Marcina, bo oczywiście jeszcze spał i nie slyszał, że dzwonię i jego reakcja na "kochanie, jestem w ciąży" - "...... wiesz co, daj mi się napić kawy, muszę się najpierw obudzić..." :) no i radość rodziców i siostry, zaskoczenie brata... Ech, kiedy to zleciało. Dzisiaj jestem już starsza o rok i mądrzejsza o 9 miesięcy ciąży i 4 miesiące i 1 tydzień bycia mamą :) kurcze, kto by pomyśłał. Do tej pory słyszę od mamy "ale nam sprawiłaś niespodziankę" :) Sobie też swoją drogą ;) To był cudowny czas w moim życiu i nie zamieniłabym go na nic innego :) a teraz... idę lepić pierogi póki mały śpi ;)
mmmmm pierogi,az mi slinka leci (niewazne jakie;) uwielbiam!!!
Milo powspominac i jest co,to niesamowite jak zmienia nam sie zycie ... konsekwencje jednego czynu ;)
Zdrowka :)
|
i zadaj pierwsze pytanie!