No ja akurat trafiłam na takiego, co lubi wypić piwo z kolegami, choć daleko mu do takiego chamskiego zachowania, jak opisujesz powyżej. Na całe szczęście. Brzydzę się takimi chłopami
Wybrałam się dzisiaj rano do apteki i już z daleka słyszę grupę pijanych Polaków. Oczywiście, musiałam ich znać, jak mieć pecha to na całego. Idzie, tatuś obecny i za razem przyszły. Jest w związku z kuzynką mojego byłego. Po pierwszym dziecku rozstali się, ponoc strasznie ją bił (jak było to nie wiem). Nie mieszkali ze sobą, niby się nie spotykali no a tu druga ciąża. Ona myśli, że go zmieni a on jak widać woli pić od rana z kolegami. Już pomijam fakt, jak nieodpowiedzialnym trzeba być, żeby mieć drugie dziecko z takim facetem. Miłość miłością, no ale ona nie ma już 18lat, żeby wierzyć w to, że on od tak się zmieni.
Jako, że chłopak ten, jest bliskim kolegą mojego ex, zaczeły się dogadywania typu: 'Co, dziecko będzie miało 'Pedał' na nazwisko po tacie?'. Olałam tą jakże wysublimowaną uwage i powiedziałam tylko, że jest róźnica między dbaniem o siebie a byciem homoseksualistą tak samo jak między piciem od rana a byciem alkoholikiem.
Przysięgłam sobie, że nigdy, ale to nigdy nie naskocze na mojego jak będzie wychodził z kolegami na piwo. U niego zdarza się to raz, dwa razy w miesiącu (zazwyczaj w dni tzw. 'uciekaj gdzie możesz, hormony atakują'. :D ).
Dziewczyny, doceniajmy naszych facetów, zawsze mogłyśmy trafić gorzej ;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Nie cierpię takich ludzi.... Oni się nie zmienią.... Wiadomo wszystko z umiare. Każdy powinien mieć wychodne:P