URODZIŁAM :):):)
Teraz mogę się na spokojnie pochwalić :) 15.03.2013 o godz. 8:05 na świat przyszedł mój Synek Mikołaj..Ważył 3210 i mierzył 55 cm.. Sam poród wspominam nienajgorzej.. Pierwszy skurcz wybudził mnie ze snu ok. 1:00 a żeby nie panikować na spokojnie się wykąpałam, umyłam głowę, wyprostowałam włosy i zmyłam paznokcie ;) w szpitalu byłam o 4:00..Pierwsze KTG, wywiad, badanie lekarskie i rozwarcie na 6 cm... po godzinie kolejne i ok.8 cm i słowa położnej, że do 8:00 to my urodzimy :) i urodziliśmy :D Sama akcja porodowa trwała 10 minut a widok Mikołaja leżącego na moim brzuchu był niezapomniany..
Miał być poród rodzinny ale ze względu na remont sali porodowej - którą przenieśli do zwykłej sali- i dwa porody jednocześnie musiałam sobie radzić sama a Mój K. przerażony stał pod drzwiami...Wszedł do mnie jak tylko przecięli pępowinę i dostałam Małego...jego łzy w oczach pokazały, że był wtedy najszczęśliwszym facetem na świecie - a na pewno w okolicy ;) Jego "Kocham Cię, kocham Was i jestem z Ciebie taki dumny" słyszę cały czas jak tylko wracam pamięcią do tamtego dnia :)