Położne się śmiały,że ja chyba przyszłam bliźniaki rodzic,bo tyle rzeczy miałam. Ale miałam ze sobą wszystko,by nie trzeba było dowozić. Do szpitala mam 30km.
Ja nawet jeszcze nie zaczęłam się pakować . Wczoraj położna była u mnie i powiedziała mi , że mam już powoli to robić a ja powiedziałam w żartach ja będę się pakowała jak wody mi zaczną odchodzić to na ekspresowo się spakuję :)