wcale nie chodziłam :p
Odpowiedzi
1. 5 miesiąc |
2. 6 miesiąc |
3. 7 miesiąc |
4. 8 miesiąc |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Jestem zapisana na luty
27 tydzien. 10 spotkań co tydzień :) Tam gdzie ja chodziłam ćwiczenia były super, dzięki nim czułam się sprawna, po ćwiczeniach relaks, następnie wykłady - dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam, nie tylko o porodzie ale i o noworodku, karmieniu piersią itd. poznałam inne dziewczyny w tym samym okresie ciąży no i szkoła rodzenia znajdowała się w szpitalu, w którym będę rodzić więc zwiedziłyśmy z położną całą porodówkę, poznałyśmy lekarzy i inne położne. Moim zdaniem było warto :)
wcale nie chodzilam - uważam to za totalną stratę czasu i kasy, bo każda matka wie jak zajmowac sie swoim dzieckiem, a nawet jak wydaje jej sie w trakcie ciąży ze nic nie wie to bez żadnego problemu sobie poradzi - tak działa instynt macieżyński ;). Zwykłej teorii to można sie dowiedziec z ksiażek, z gazet bądź internetu.
Ja chodze i nie zgodzę sie z koleżanką wyżej:)zajęcia nie trwaja długą, więc jesli ktoś ma czas to na pewno go tam nie straci,a zajęcia mozna znaleźć bezpłatne (na takie własnie chodzę)
Zajęcia prowadzone sa przez połozną, która pracuje w atowickim szpitalu i przekazuje swoją wiedze nam a w tym wiele dobrych rad, które lepiej usłyszeć od takiej osoby niz z książek, tak myslę:)
Oprócz tego mamy zajęcia aerobiku prowadzone przez instruktorkę fitness, która też jest w ciąży:)
A na każdych zajęciach dostajemy różne drobiazgi dla mamy i malucha(butelki, próbki kosmetyków itp.)
Więc ja tam widzę same korzyści:)
Od 27 tyg, 2x w tyg(przez 6 tyg). Miło wspominamy-szkoła była bezpłatna