Oj Wbiczku widocznie nie dojrzał do roli ojca...
Nie wiem co czujesz ale cały czas trzymam kciuki za to aby wkońcu zmądrzał,że ma cudowną kobietę i najlepszą córcie na świecie...
Gdybym tylko mogła to bym mu wytłumaczyła ręcznie co może stracić raz na zawsze..
Co Ci faceci mają w głowach...Koledzy sa do czasu...Jak to się mówi obudzi się z ręką w nocniku...
Trzymam kciuki żeby było dobrze....