Czy wierzycie drogie mamuski w to ,ze obecny wasz partner /mąż byl wam pisany i to jest TEN jedyny?Ja z moim jestemy juz dosc dlugo ,kilkanascie lat wiec kupa czasu ,ale zanim zalozylismy rodzine byl pewien chlopak zakochany we mnie po uszy i ja tez czulam to COŚ ,chociaz nigdy nic miedzy nami nie zaszlo ,nawet nie calowalismy sie,poprostu chodzilam ze mna na zajecia ale bylam juz w zwiazku z moim obcenym i bardzo mi na tym zalezalo aby jakies tam zauroczenie nie przekreslilo naszego kilkuletniego zwiazku.Gdyz kochalam i kocham mojego meza ale pamietam to do dzis jak spojrzal sie na mnie(tamten) albo cos powiedzial to patrzelismy sie na siebie jakbysmy sie znali kupe lat,czulsimy ciarki byla chemia ale balam sie zaryzykowac tym bardziej ,ze bylam juz w zwiazku.I tak sobie o tym ostatnio myslalam ,czy warto w zyciu ryzykowac ,czy milayscie podoben sytuacje milosne?On wiem ,ze zalozyl rodzine ,ma dzieci ,zone ale do dzis pamietam te jego spijrzenia ,czulo sie jakbysmy sie znali cale zycie.Czy w ogole cos takiego istnieje?Ciesze sie ,ze jestem z moim mezulkiem ale w sercu gdzies na dnie zawsze bede o nim pamietac...
Odpowiedzi
a tak wogole to bylam kiedys u wrozki i powiedziala mi ,ze jest mi przeznaczony jakis mundurowy :)
wiele razy przekonywalam sie w zyciu ze "tak mialo byc" i nawet jesli czasem dzieje sie cos zlego, cos co nam sie wydaje sytuacją bez wyjscia, zawsze wszystko tak sie obraca ze nawet te zle doswiadczenia byly do czegos potrzebne
wiele razy przekonywalam sie w zyciu ze "tak mialo byc" i nawet jesli czasem dzieje sie cos zlego, cos co nam sie wydaje sytuacją bez wyjscia, zawsze wszystko tak sie obraca ze nawet te zle doswiadczenia byly do czegos potrzebne