Jednak pojechalismy do kliniki sprawdzic co i jak z naszym synkiem.
Jak juz niektöre osoby czytaly (moje dzisiejsze pyt. z ranca). Mialam pare ladnych h napiety brzuszek i skurcze lecz nie regularne i nie jakies tam bolesne-tylko lekko wyczöwalne.
Jednak zmartwilo nas (czyt. mnie i meza) ze synek jest malo wyczuwalny. Przez calä noc dal o sobie tylko 2 razy znac-lekkim rozciägnieciem.
Poszlam spac ok 7 rano bo slepia mi sie juz kleily,a jak wstalam brzuch byl normalny i zero jakichkolwiek skurczy :/
Wypilismy kawe, nakarmilam cöre i sru do kliniki sprawdzic czy z synkiem wsio ok, bo zawsze taki rozrabiaka a tu praktycznie nic.
Przyjeli na od razu-podpieli pod CTG i wio ok, skurczy brak.
Pözniej USG-kobitka möwi ze wszystko jak nalezy na ten wiek ciäzy. Pyta sie czy chce byc zbadana ginekologicznie (2 dni wczesniej bylam badana u swojego gin.) Powiedzialam, ze jak juz tu jestem to niech sprawdza a co mi tam.
Wsadza paluszki bardzo delikatnie- patrze na niä z uwagä a ona oczy jak 5 zeta-szczeka do dolu i möwi: no pani to juz zostaje-4cm. rozwarcia!
Udalo mi sie jä uprosic zeby pusicla do domu, w koncu nic mnie nie boli, nic nie szczypie nic nie ciägnie to po jakie licho mam tam siedziec jak glupek, a w domu to w domu nie.
Spytala sie meza czy röwniez bedzie w domu, na odp. TAK w koncu sie zgodzila. Sprawdzila jeszcze nasz adres zamieszkania i zobaczyla ze dosc blisko (autem 10-15 min.) dodala jeszcze, ze jak bedä pierwsze oznaki to migiem spowrotem. W koncu kazdy pamieta iz cörke niecaly rok temu urodzilam w kilka minut a caly poröd trwal ponad godzinke-a podobno 2 poröd jest szybciejszy (tak tak sranie w banie).
noooo mam nadzieje,ze Marcel dzisiaj lub jutro z samego ranca przywita sie ze swoimi rodzicami i siostrzyczkä!
Odpowiedzi
Dobrze, ze nie zostalam w tej klinice bo bym chyba szalu dostala przez tyle h siedziec bezczynnie i dalej sluchac inne rodzäce ,;-))