Ostatnio moj maz spytal mnie czy czuje z malenstwem jakas więź, czy mam takie uswiadomione przekonanie ze jest we mnie nasze dziecko. I wiecie co zastanawialam się długo i chyba jednak nie do końca. Oczywiscie wiem, że jest w brzuszku dziecko, w koncu na tym polega ciąza, czuje jak sie rusza więc jest tam na sto procent. Ale mimo wszystko jakos trudno mi narazie czuć się związaną z czyms tak abstrakcyjnym ... . Nie mogę się doczekac porodu i jestem bardzo szczęsliwa i mysle, że dopiero wtedy dotrze do mnie naprawde, ze jestem mamą.
Jak wygladaja wasze odczucia w tej kwiestii?
Pewnie trudno bedzie odpowiedziec, bo ja pewnie troche pokretnie opisalam swoje odczucia :P Ale spróbujcie.
2008-07-02 10:17
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!