(2008-05-25 13:43)
zgłoś nadużycie
No i we wtorek konczy sie 40 tydzien, a jest ciszej niz bylo. Tzn. bardzo czesto czuje skurcze i bola, ale przestalam na nie zwracac uwage, bo i tak potem nic sie nie dzieje. Moja malutka juz tak malo sie rusza, chyba nie jest juz jej tam wygodnie. Dzis jedziemy do polskiego kosciola na komunie, a pogoda do bani, jak to tutaj -leje. Jestem tak przygotowana do porodu, jak do niczego nigdy wczesniej, psychicznie i wogole. Tylko jak dlugo jeszcze bede czekac? Hmmm juz nic nie robie, tylko spie, juz nie mam sily. A tak jak by mala juz byla, mialabym co robic :) Niewiadomo co tu ze soba zrobic:P
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2008-05-25 14:50)
zgłoś nadużycie