2011-05-14 18:34
|
czy któraś z mam miała taki problem u swojego dziecka? jakie miał objawy i ile czasu to trwało. dziękuję za odp :)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
zobacz tu, ile nas jest:
http://40tygodni.pl/Category/017/2,19631,Warczenie-charczenie-noworodka.html
A nasz właśnie w pionowej charczał (śpiąc w chuście) :)
od każdej reguły są wyjątki ;)
on ma tak od urodzenia....ma juz prawie 10 miesięcy i nadal mocno charczy...jak śpi to nie, ale jak się czymś ekscytuje to jest to bardzo głośno...i wiekszośc pyta czy jest chory bo tak charczy :(
Pediatra mi powiedziała że do 2 lat tak może być...a ja dziś wyczytałam w internecie,że do 6-góra 12 miesięcy powinno to zaniknąć...a on ma 10 i nie wydaję mi się zęby to miało się skończyć :/
Do roku poczekam, a potem udam sie do laryngologa. Ale mam nadzieje ze to minie do tego czasu :)
Dziękuję za odp dziewczyny :))
Pozdrawiam i miłego wieczorku.
do tych dźwięków już się przyzwyczaiłam, mam tylko nadzieję, że dla naszych dzieciaczków nie jest to ani bolesne ani irytujące.
raz wylądowaliśmy na pogotowiu;/ u nas ustąpiło jak miał około półtorej roku