wózek Jedo Bartatina, Fyn 4ds, Roan Marita martacs |
2010-07-13 20:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

czy macie jakieś zdanie na temat tych wózków? nie wiem czy zdecydować się na
klasyczne podwozie czy skrętne przednie kołą. rodzę dzidzię na jesień, więc
przez zimę będę potrzebować stabilnego wózka i troszkę mnie te skrętne, mimo
że blokowane kółka przerażają... i co sądzicie o spacerówkach?

6

Odpowiedzi

(2010-07-13 20:39:33) cytuj
przyjechalam wlasnie na urlop do Polski i korzystam z wozka roan marita szwagierki , jak dla mnie bomba , duży stabily  , latwo sie prowadzi , jedyny minus to waga , wiec jeżeli mieszkasz w bloku na pietrze bez windy to bedzie ciezko .
(2010-07-13 20:55:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
Ja mam wózek Jedo ze skrętnymi kołami. Początkowo byłam przeciwna tym rozwiązaniom ale jak już spróbowałam to nie wyobrażam sobie inaczej. Skrętne koła są rewelacyjne w mieście jak musisz co chwilke omijac to samochód to przechodniów. Bardzo leciutko sie nim wtedy steruje. Jak zablokuje koła to cieżej mi sie jeździ, przy skretach musisz niemal podnosic wózek. Ja polecam Jedo. Pozdrawiam.
(2010-07-14 12:04:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilka1606
Ja używam Jedo Fyn 4ds i jest super. Mój Maluch urodził się w październiku, więc całą ubiegłoroczną, śnieżną zimę przewędrowaliśmy z Fyn'em. Skrętne koła ułatwiają jazdę, a zimą nie sprawiają najmniejszego problemu, ponieważ można je zablokować. Kolejny plus Jedo to możliwość zdjęcia całej tapicerki, gdy Maluch podrośnie ta opcja się przydaje. Używamy Fyn'a od 9miesięcy i jest bezawaryjny. O i co jeszcze ważne - gondola jest jedną  z większych na rynku, ma 80 cm długości, a to też ważne, bo dzidzia w kombinezonie potrzebuje sporo miejsca. Po złożeniu wózek nie jest obszerny, mieści się do auta. Bartatina wydawała nam się mało stabilna i brak w niej skrętnych kół. Co do spacerówki, jest ok.
(2010-07-14 12:05:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilka1606
A i planujemy sprzedać Fyn'a, bo nasz Maluch jest dosyć dużym dzieckiem i powoli wózek staje się dla niego zbyt płytki.
(2010-07-14 19:07:49) cytuj
roan marita jest naprawde duzy , moj prawie juz 10 kilowy klocuszek miesci sie jeszcze wgondoli , ale uzywam spacerowki , ktora tez jest duza , przemysl rozmiar wozka , urodzisz jesienia i minie sporo czasu zanim przezucisz sie na spacerowke , a jak bedziesz miec tak duzego dzidziusia jak ja to docenisz wiekszy rozmiar wozka .
(2010-07-15 10:33:25) cytuj

My też mamy fyn4 i jest super. Prowadzi się lekko, można nawet jedną reką. I tak jak pisała efcia - jak co chwilę omijasz to samochód, to przechodnia, to dziurę w chodniku, naprawdę wózeczek skręca prawie w miejscu. Bartatina jest klasyczna, miękko zawieszona na paskach, ale tam musisz wózek "uginać" jak chcesz zmienic kierunek, w fynie wystarczy popchnąć. Dużo jeżdzimy po alejkach parkowych, te duze koła się sprawdzają. i faktycznie, gondola jest podobno jedną z największych na rynku, dodatkowo ma podnoszone do pozycji siedzącej plecki, tak wiec zimą nie koniecznie trzeba bedzie zmieniać na spacerówkę, jak dzidzia bedzie chciała już popatrzec na swiat, a wiadomo, że cieplej w gębokim wózku niż w spacerówce. 

Z blokowania kół "na wprost" korzystam tylko jak usypiam młodego pchając wózek w przód-tył.

I jeszcze jedna fajna sprawa to łatwe odpinanie "góry" od stelaża - mieszkam na pierwszym piętrze bez windy, wózek wiadomo, każdy swoje waży, do tego jakieś zakupy, torba, parasolka i robi sie ciężko. A tu dwa kliknięcia, góra odpięta, wyciagam uchwyty i z gondolki mam torbę, w której wnosze malucha do domu, po chwili wracam do resztę.Co prawda robie dwa kursy, ale nie na szarpię się i nie przedzwigam, a dodatkowo dziecko mi prawie zawsze na spacerze usypia, więc mam go śpiacego jeszcze przed dobrą chwilę w domu. Polecam FYNA.

Podobne pytania