wprowadzania nowego jedzonka.. «konto zablokowane» |
2011-02-23 22:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Drogie mamuski ,czy wy tez mialyscie tak ciezko ,pod gorke z wprowadzaniem pierwszych posiłkow maluszkom?Ja jestem bardzo cierpliwa i wiem ,ze trzeba czasu ale probuje od tygodnia dawac malutkiej chociaz lyzeczke na dzien (marchewka lub ziemniak z Gerbera Lub hippa)i jest straszny krzyk jakbym jej krzywde robila ,nie da sobie wlozyc lyzeczki,jak poleci jej troszke na usta to strasznie sie krzywi ,prezy i placze potem z pol godziny straszliwie ,staralam sie juz dawac raz jak jest glodna raz miedzy posilkami i nadal nic.Jak myslicie -poczekac ,czy dalej ja meczyc?Moze jescze jest niedojrzala na to ,bo mleczka od urodzenia je tylko 90 ml ale za to czesto.Co radzicie mamuski?

TAGI

jedzonka

  

nowego

  

wprowadzania

  

5

Odpowiedzi

(2011-02-23 22:39:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
beatabaker
hej nie spiesz sie!ja zaczelam dawac mojej malej po 4 miesiacu bo kazdy mi mowil juz czas!!a ona wcale niechciala.dopiero po 5 miesiacu pewnego dnia nie chciala mi pic mleka tylko zaczela juz jesc..ma juz 7 miesiecy a mleko pije tylko w nocy wcina wszystko..nie spiesz sie dzieciatko samo ci podpowie kiedy jest czas..pozdrawiam
(2011-02-23 22:43:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alunia231
według mnie lepiej odczekaj .. ja mojej daje od tygodnia narzie 5 dni jabłko krzywiła sie próbowałam to kwaśne bylo :)ale jadla teraz doszła marchewka i juz sie nie krzywi bo slodka . nie miała żadnego ataku płaczu a jak by miala to bym zrezygnowala i odczekała z 2 tygodnie
(2011-02-23 22:44:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410
ja zaczelam tez wprowadzac, pierwszy raz wogole ust nie otwierala, drugi raz to bylo jabluszko , juz usta otwierala ale pomemlala , pokwasila sie i wypluwala,tak cwiczymy codziennie, teraz minelo gdzies 1,5 tyg to jabluszko nawet uda jej sie troche zjesc,dzis dalam marchewke to ciezko jej to szlo. Kaszke podawalam lyzeczka,ale kupilam smoczek specjalny i podalam jej z butelki i wypila calą butle dzis. ale nie krzyczala, nie plakala podczas pierwszych prob podawania , tylko memlała i wypluwala. Mysle ,ze nic na przymus, mozesz poczekac troche i za jakis czas sprobowac znowu ,zeby sie nie zrazila do tej lyzeczki.
(2011-02-24 08:29:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Mój Dawid z Gerbera też pluje .Postanowiłam mu sama gotować marchewke i zajada się :) Jabłko też mu ścieram i zjada ładnie.Może spróbuj mu gotować, bo mój pies nawet nie chciał zjeść po małym marchewki z gerbera !!!
(2011-02-24 09:55:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Zrób przerwę tydzień i znowu spróbuj. Nie ma pośpiechu. Inaczej możesz sprawić że Twoje dziecko już zawsze będzie odbierało posiłki jako przykry obowiązek a to przecież musi być przyjemność, prawda? Jeśli będzie gotowa to na pewno zacznie jeść.
Ja miałam tak samo z synkiem, próbowałam go przekonać do wielu rzeczy ale bezskutecznie. Zrobiłam tydzień przerwy i poszło trochę lepiej... ale szybko się znudził więc znowu tydzień przerwy i poszło jeszcze lepiej. Tak na prawdę to minęło 2,5 miesiąca odkąd zaczęłam wprowadzać nowości i dopiero teraz on coś tam zje.. wcześniej to wypluwał wszystko.

Podobne pytania