Otoz pewne skladniki w chusteczkach, kremach... podrazniaja tam skore, wywoluja zaczerwienienie... ktore ukl. odpornosciowy odczytuje jako uszkodzenie ciala i tak, jak w przypadku uszkodzenia ciala... wlacza mechanizm naprawiania... naturalnym takim odruchem jest zabliznianie ran... dlatego zaczyna zablizniac... i w ten sposob zaczerwienione wargi sromowe (ktore organizm odbiera, jako ranke, skaleczenie) zostaja zablizniane... (sklejane)...
Wazne, zeby jak najczesciej jednak myc po prostu woda... chusteczki jedynie na dwor. I chusteczki bez dodatku olejkow... tzn. nie te tluste... Bo wlasnie tluszcz czy ten olej moze podrazniac... Stad moze tez niektore kremy daja takie efekt...
U moich cor zaczynalo sie lekko sklejac... Przy kazdym przewijaniu musialam po prostu dodatkowo rozchylac wargi sromowe...
Jezeli natomiast zacznie sie juz mocniej sklejac lekarze przypisuja specjalna masc z hormonami kobiecymi... Na szczescie w naszym przypadku bylo to niepotrzebne...