2012-04-18 09:41
|
mój 3 miesięczny synek od początku bardzo ładnie spał w nocy ale teraz potrafi przespać nawet 12 godzin bez przerwy. Martwi mnie że się nie budzi chociaż na chwilkę na jedzenie, a mnie przy tym chce piersi rozsadzić. Jak myślicie? Powinnam go budzić w nocy na dokarmianie i czy w ogóle to jest normalne że on tyle śpi?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
dzięki dziewczyny :) jako młoda, niedoświadczona mama szukam problemów tam gdzie ich nie mam:P ale jak się człowiek nasłuchał o tym jak to dzieci dają w kość rodzicom nieprzespanymi nocami to tak właśnie jest;) no to wygląda na to,że szczęściara ze mnie :)
sczesciara o tak az ci zazdroszcze:P....dodam jeszcze ze twoja mala jest juz wytarczajaco duza by ne jesc w nocy, wybudzac zaleca sie noworodki w 1 miesiacu zycia :)a juz 3-4 m dzieci maja juz unormowany czas posilkow i snu:)
Też tak miałam na początku i się tym martwiłam, położna powiedziała, że jeśli przybiera dobrze to nie mam się czym martwić. Pokarm odciągałam przed pójściem spać i było ok. Tyle, że po pół roku wszystko się zmieniło i mały zaczął się budzić nawet po 5 razy na jedzonko. Teraz synek ma rok i budzi się tak ze 2 razy. Jeśli synek mało przybiera, to nie musisz go budzić do karmienia, możesz podać pierś na śpiocha. Jeśli przybiera ok to nie ma sensu nic dawać w nocy i niepotrzebnie uczyć małego, że w nocy się je.
Dokładnie! Jesli malenstwo dobrze przybiera na wadze to nie ma najmniejszego sensu budzic! Moj ma 13mc i nadal sie budzi w nocy. To mleko chce to smoczek wypadl...Marze o jednej nocy aby wkoncu przespal...W zyciu bym nie budzila dziecka.