2012-04-05 15:10
|
mnie tzn mojemu synkowi dziś sie tak zdarzyło;/ poszłam na chwilkę do lodówki i słyszę bumm... myslałam że umrę na szczescie nic sie stało...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mojej krewnej córka spadła z łóżka gdy miała 2 miesiące i od tego momentu dziewczyna nie rozwijała się prawidłowo.. Ma już 40 lat i nie jest samodzielna.. Ma niedorozwój umysłowy i fizyczny.. Szczęście, że Twojemu synkowi nic się nie stało.
To nie takie szczescie, 90% niemowlat "przezywa" jakis upadek, najczesciej jest to "lot" z lozka, a w tym przypadku to kobieta, o ktorej piszesz miala wyjatkowego pecha... o ile faktycznie mialo to zwiazek z jej choroba.
Mojej krewnej córka spadła z łóżka gdy miała 2 miesiące i od tego momentu dziewczyna nie rozwijała się prawidłowo.. Ma już 40 lat i nie jest samodzielna.. Ma niedorozwój umysłowy i fizyczny.. Szczęście, że Twojemu synkowi nic się nie stało.
Rozumiem, że to dziecko doznało niedotlenienia mózgu, miało krwiaka mózgu lub obrzęk mózgu i to jest przyczyna niedorozwoju umysłowego? Bo sam upadek z łóżka tak po prostu nie powoduje takich powikłań jak niedorozwój umyslowy.