O kurcze, ale menu. :) Ja bym pewnie podała sałatkę jarzynową i chipsy z Biedronki. ;) Bo nawet nie wiem co to jest cieciorka. ;)))
Wczoraj odbyło się nasze przyjęcie babyshower. Wszystko przygotowałam i zorganizowałam sama. Już taka ze mnie Zosia-Samosia. Wolałam zrobić to sama tak jak sobie wymarzyłam. Kumpelka miała zrobić tort, ale niestety piekarnik jej wysiadł więc jeszcze 30 minut przed przyjęciem odwiedziłam cukiernię. Dekoracje ograniczyły się do zwisających wyciętych z kartonu bodziaków i balonów, menu było bardziej urozmaicone jako, że miałam gości wegańskich, wegetariańskich i bezglutenowców musiałam trochę pogłówkować. Postawiłam na falafele z cieciorki z pastą z oliwek. Wszyły przepyszne ;). Wegańskie ciasto szpinakowe robiłam już poraz wtóry, jak zwykle nie zawiodło. Kaszy jaglanej mam w domu w brud, a jej smak ostatnio należy ostatnio do moich ulubionych. Wykorzystałam ją do sałatki złożnej z kaszy jaglanej, brokuła i suszonych pomidorów, własnego pomysłu! Oprócz tego podałam masę różnych orzechów i bitą śmietanę kokosową. Dotarło do mnie, że wszystko prócz tortu jest wegańskie :). Spokojnie mogłabym przeżyć bez jajek czy mleka (bo bez mięsa żyję już kilka lat), ale co to za życie ;) W każdym razie moi goście byli zadowoleni i wszystko zniknęło ze stołu, dzięki bogu! Nie musiałam dojadać resztek ;)
Dostałam masę prezentów i rad od obecnych mam. To spotkanie dużo mi dało. Cieszę się że je zorganizowałam, nawet nie czułam się zmęczona, wręcz przeciwnie napędziło mnie to! :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
ekstra ja też chciałam babyshower ale nie wyszło :)
Ziggy mieszkasz gdzieś na Zielonej Białołęc w Warszawie? Bo bloki za Twoim oknem wyglądają bardzo znajomo...:)
Mniam, falefel- moje ulubione jedzenie...
falafelkiem to ja nie pogardze nigdy :)
Tusiak - dokładnie tak! Ha! Rozpoznałaś dzielnicę po widoku z okna! GRATULUJĘ! JESTEM POD WRAŻENIEM!
PRZEPISY NA FALAFELA I CIASTO SZPINAKOWE :)
http://www.jadlonomia.com/2013/09/falafel-idealny.html
http://pinkcake.blox.pl/2012/03/Ciasto-szpinakowe-cudnie-zielone.html
powiem tak...w Polsce moze 2 razy dobry falafel jadlam, sam tez robilam ale nie jest tak dobry jak od prawdziwego Araba;)
Sliczne bodziaki... i nazwa: bociankowe taka nasza....